Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
porozrzucane na trawnikach puszki po oleju, powiewające flagi i reklama olsztyńskich opon przypominały, że trwa jednak rajd.
Otyński był wściekły. Przygotował się do prowadzenia biura prasowego jak zwykle bardzo sumiennie i raz jeszcze przekonał się, że nie warto podejmować dla kolegów takiej pracy. Powielone sylwetki najlepszych
kierowców, kilometrowe mapki trasy, dokładne prognozy minutowe, spisy wszystkich osób pełniących na rajdzie najmniejszą choćby funkcję-wszystko to leżało niemal nietknięte, poukładane na kupki w jego pokoju. Konferencja prasowa wyraźnie się nie udała, nikt nie potrzebował od niego żadnych informacji, dziennikarze coś sobie ponotowali na wyciągniętych z kieszeni, pomiętych skrawkach papieru, czasami wielkości biletu tramwajowego
porozrzucane na trawnikach puszki po oleju, powiewające flagi i reklama olsztyńskich opon przypominały, że trwa jednak rajd.<br>Otyński był wściekły. Przygotował się do prowadzenia biura prasowego jak zwykle bardzo sumiennie i raz jeszcze przekonał się, że nie warto podejmować dla kolegów takiej pracy. Powielone sylwetki najlepszych &lt;page nr= 66&gt;<br>kierowców, kilometrowe mapki trasy, dokładne prognozy minutowe, spisy wszystkich osób pełniących na rajdzie najmniejszą choćby funkcję-wszystko to leżało niemal nietknięte, poukładane na kupki w jego pokoju. Konferencja prasowa wyraźnie się nie udała, nikt nie potrzebował od niego żadnych informacji, dziennikarze coś sobie ponotowali na wyciągniętych z kieszeni, pomiętych skrawkach papieru, czasami wielkości biletu tramwajowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego