nie miał wątpliwości, że na tym konklawe rolę "głównego rozgrywającego" odegra właśnie były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i dziekan Kolegium Kardynalskiego. To on, wskazując na wszystkie możliwe doktrynalne braki poszczególnych kandydatów, sugerował, kto mógłby, a kto nie powinien być następcą świętego Piotra. To także on, kształtując przez ponad dwa dziesięciolecia doktrynę katolicką, wyznaczył nowe standardy ortodoksji, którym trudno będzie sprostać. <br>Dla mediów niemiecki teolog był chyba najbardziej kontrowersyjnym hierarchą współczesnego Kościoła. Nazywano go pancernym kardynałem, żandarmem kościelnym czy nawet zabójcą Soboru Watykańskiego II. Krytycy zarzucali mu niszczenie dialogu w łonie Kościoła, odbieranie praw do nauczania najbardziej oryginalnym teologom katolickim, a nawet