Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 12
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1988
przed wydaniem książkowym, "ceniąc sobie Jego reakcję i uwagi".

dn. 3 lipca 1971
Droga Pani
Przeczytałem właśnie Łagodne oko błękitu i chcę Pani przekazać na gorąco wrażenie, jakie zrobiła na mnie Pani książka. Nie często zdarza mi się, abym dał się wciągnąć lekturą o temacie tak nam wszystkim dokuczliwym, bo dokuczającym przypomnieniami z których chciałoby się wyzwolić. Ale wciągnęła mnie
Pani opowieść i zostawiła w pamięci obsesyjne nieomal widzenie sprawy, która jest jej tematem. Poza innymi względami, które angażują uwagę i czucie (współczucie) z niejakim wysiłkiem, bo próbując oderwać się od tego zaangażowania, przyglądałem się, jeśli tak wolno powiedzieć, okiem fachowca
przed wydaniem książkowym, "ceniąc sobie Jego reakcję i uwagi".<br><br>dn. 3 lipca 1971<br>Droga Pani<br>Przeczytałem właśnie &lt;hi rend="italic"&gt; Łagodne oko błękitu&lt;/&gt; i chcę Pani przekazać na gorąco wrażenie, jakie zrobiła na mnie Pani książka. Nie często zdarza mi się, abym dał się wciągnąć lekturą o temacie tak nam wszystkim dokuczliwym, bo dokuczającym przypomnieniami z których chciałoby się wyzwolić. Ale wciągnęła mnie<br>Pani opowieść i zostawiła w pamięci obsesyjne nieomal widzenie sprawy, która jest jej tematem. Poza innymi względami, które angażują uwagę i czucie (współczucie) z niejakim wysiłkiem, bo próbując oderwać się od tego zaangażowania, przyglądałem się, jeśli tak wolno powiedzieć, okiem fachowca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego