Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
zmagań przerwały alianckie linie obrony i na dwu odcinkach przełamania, o szerokości 8 i 10 kilometrów, wtargnęły w głąb ugrupowania sprzymierzonych na głębokość prawie sześćdziesięciu kilometrów. Niestety, następne natarcie zaległo nie osiągając zakładanych celów. Jest rzeczą oczywistą, że tego typu działania nie wymagały zbyt głębokiego rozpoznania powietrznego, a dostrzeżonym w dole, powolnym, nieruchawym kolumnom piechoty dość trudno było ukryć swoją obecność przed zawieszonymi wysoko w górze powietrznymi zwiadowcami. i co znacznie ważniejsze - przekazane dowództwom wyniki rozpoznania zachowywały swoją aktualność przez długie godziny a nawet dni.
Znacznie gorzej było w dniach II wojny światowej, charakteryzującej się od początku szerokim wykorzystywaniem technicznie niezłych
zmagań przerwały alianckie linie obrony i na dwu odcinkach przełamania, o szerokości 8 i 10 kilometrów, wtargnęły w głąb ugrupowania sprzymierzonych na głębokość prawie sześćdziesięciu kilometrów. Niestety, następne natarcie zaległo nie osiągając zakładanych celów. Jest rzeczą oczywistą, że tego typu działania nie wymagały zbyt głębokiego rozpoznania powietrznego, a dostrzeżonym w dole, powolnym, nieruchawym kolumnom piechoty dość trudno było ukryć swoją obecność przed zawieszonymi wysoko w górze powietrznymi zwiadowcami. i co znacznie ważniejsze - przekazane dowództwom wyniki rozpoznania zachowywały swoją aktualność przez długie godziny a nawet dni.<br>Znacznie gorzej było w dniach II wojny światowej, charakteryzującej się od początku szerokim wykorzystywaniem technicznie niezłych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego