Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o piciu,o malarstwie
Rok powstania: 2001
presją nauki, pracy i na co dzień wszystkiego. Później nie zgodziłem się za bardzo z tym, dostałem się do domu dziecka. Później zrobiłem awanturę ojcu, jak kiedyś przyjechał, że nie chcę być i w tym domu dziecka byłem dwa lata. Ale kiedy moi bracia przyjechali tak samo do tego samego domu dziecka, bo mamusi i tatusiowi się znudziło i nie chciało się chować, ciotka przyjechał i powiedziała, że nas wszystkich weźmie, że się zmieni i tak dalej. No i tak nastąpiło w ten właśnie...
Chwileczkę przerwę, zrobię coś do jedzenia, dobrze? Kaczki kawałek świątecznej bym zagrzała.
Nie nie nie nie. Ja obiad
presją nauki, pracy i na co dzień wszystkiego. Później nie zgodziłem się za bardzo z tym, dostałem się do domu dziecka. Później zrobiłem awanturę ojcu, jak kiedyś przyjechał, że nie chcę być i w tym domu dziecka byłem dwa lata. Ale kiedy moi bracia przyjechali tak samo do tego samego domu dziecka, bo mamusi i tatusiowi się znudziło i nie chciało się chować, ciotka przyjechał i powiedziała, że nas wszystkich weźmie, że się zmieni i tak dalej. No i tak nastąpiło w ten właśnie...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Chwileczkę przerwę, zrobię coś do jedzenia, dobrze? &lt;overlap&gt;Kaczki kawałek świątecznej bym zagrzała.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Nie nie nie nie&lt;/&gt;. Ja obiad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego