Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
listy politbiura wziątki (czytaj - łapówki), ale cel pozostał ten sam". Tak sformułowany cel jest dla każdego Polaka oczywisty: bezwzględne podporządkowanie gospodarcze Polski.

Faktów świadczących, że tak się dzieje, że groźba gospodarczego zniewolenia Polski istnieje, Siemiątkowski publicznie już nie przytoczył; przeniósł opowieść o nich na posiedzenie zamknięte. Gubimy się więc w domysłach, przynajmniej do czasu pojawienia się przecieków z komisji, kiedy i jak ta groźba się urzeczywistni, zwłaszcza że Siemiątkowski wyraźnie dał do zrozumienia, że tylko służby specjalne alarmują, a politycy (kolejnych zresztą rządów) niewiele robią. Po zeznaniach Siemiątkowskiego mamy prawo czuć się nie tylko bardzo poważnie zaniepokojeni, ale wręcz przerażeni, że
listy politbiura wziątki (czytaj - łapówki), ale cel pozostał ten sam". Tak sformułowany cel jest dla każdego Polaka oczywisty: bezwzględne podporządkowanie gospodarcze Polski.<br><br>Faktów świadczących, że tak się dzieje, że groźba gospodarczego zniewolenia Polski istnieje, Siemiątkowski publicznie już nie przytoczył; przeniósł opowieść o nich na posiedzenie zamknięte. Gubimy się więc w domysłach, przynajmniej do czasu pojawienia się przecieków z komisji, kiedy i jak ta groźba się urzeczywistni, zwłaszcza że Siemiątkowski wyraźnie dał do zrozumienia, że tylko służby specjalne alarmują, a politycy (kolejnych zresztą rządów) niewiele robią. Po zeznaniach Siemiątkowskiego mamy prawo czuć się nie tylko bardzo poważnie zaniepokojeni, ale wręcz przerażeni, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego