zrobić z innym mężem, który kontroluje wydatki lub po prostu oczekuje, że żona zgasi światło, kiedy on już zasypia? Można naturalnie powiedzieć, że trzeba odróżniać między sytuacjami trywialnymi, kiedy ograniczenie mojej wolności nie jest dla mnie szczególnie dotkliwe, a sprawami ważnymi i, co więcej, takie odróżnienie jest dla nas intuicyjnie dość łatwe do przyjęcia. Jednak także w sytuacjach poważnych jesteśmy w istocie wolni tylko wtedy, kiedy nie tylko mamy szansę, ale mamy także szansę wykorzystać tę szansę.<br>Po drugie, chodzi o to, żeby w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości, kiedy metody psychologiczne i medyczne na to pozwolą, doprowadzić do całkowitego, stuprocentowego stosowania idei