Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
czego jeszcze mogła wymagać ta Adela?!...

Dlaczego była chłodniejsza i coraz bardziej opryskliwa?
Czasem, gdy spotykałam jej nagle obcy i zimny wzrok, łzy
ściskały mi gardło.

Pewnego razu nie mogłam nawet ich powstrzymać i rozpłakałam
się.

- Co ci jest? - zapytała szorstko Adela.

- Nie wiem... - wyłkałam.

Adela wzruszyła ramionami:

- Jesteś już dość duża, żeby nie mazać
się nie wiadomo o co! - powiedziała.

Żałowałam już niemal tych czasów, gdy odnosiła
się do mnie tak jak do swoich małych, ba, nawet tego dnia,
gdy pierwszy raz wytarła mi łzy fartuchem.

Czasem nie śmiałam się już do niej po całych dniach
odzywać, czasem czyniłam jeszcze
czego jeszcze mogła wymagać ta Adela?!... <br><br>Dlaczego była chłodniejsza i coraz bardziej opryskliwa? <br>Czasem, gdy spotykałam jej nagle obcy i zimny wzrok, łzy <br>ściskały mi gardło. <br><br>Pewnego razu nie mogłam nawet ich powstrzymać i rozpłakałam <br>się. <br><br>- Co ci jest? - zapytała szorstko Adela. <br><br>- Nie wiem... - wyłkałam. <br><br>Adela wzruszyła ramionami: <br><br>- Jesteś już dość duża, żeby nie mazać <br>się nie wiadomo o co! - powiedziała. <br><br>Żałowałam już niemal tych czasów, gdy odnosiła <br>się do mnie tak jak do swoich małych, ba, nawet tego dnia, <br>gdy pierwszy raz wytarła mi łzy fartuchem. <br><br>Czasem nie śmiałam się już do niej po całych dniach <br>odzywać, czasem czyniłam jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego