Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
do społeczeństwa. Jest on więc niejako stracony.

Z drugiej strony - pomijając przypadki kary śmierci - każdy skazany, wcześniej czy później, na wolność wychodzi i lepiej jest, gdy nie doznaje szoku wolności wywołanego długotrwałą izolacją bez możliwości skorzystania z przepustek. Nie mamy więc w gruncie rzeczy wyboru; należy system przepustkowy utrzymywać i doskonalić.

Incydenty zaś podczas tych przepustek zdarzają sporadycznie i obawiam się, że nie zdołamy unikać ich w ogóle. Dziękuję za rozmowę.



OPINIE:


Lech Wałęsa, prezydent RP:

"- Za to, co wydarzyło się w Czeczenii, odpowiadamy wszyscy. Jesteśmy winni, że nie zapobiegliśmy przelewowi krwi. Bardzo żałuję, że w swoim czasie nie spotkałem się
do społeczeństwa. Jest on więc niejako stracony.<br><br>Z drugiej strony - pomijając przypadki kary śmierci - każdy skazany, wcześniej czy później, na wolność wychodzi i lepiej jest, gdy nie doznaje szoku wolności wywołanego długotrwałą izolacją bez możliwości skorzystania z przepustek. Nie mamy więc w gruncie rzeczy wyboru; należy system &lt;orig&gt;przepustkowy&lt;/&gt; utrzymywać i doskonalić.<br><br>Incydenty zaś podczas tych przepustek zdarzają sporadycznie i obawiam się, że nie zdołamy unikać ich w ogóle. Dziękuję za rozmowę.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="comm"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;OPINIE:&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>Lech Wałęsa, prezydent RP:<br><br>"- Za to, co wydarzyło się w Czeczenii, odpowiadamy wszyscy. Jesteśmy winni, że nie zapobiegliśmy przelewowi krwi. Bardzo żałuję, że w swoim czasie nie spotkałem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego