Typ tekstu: Książka
Autor: Urbańczyk Andrzej
Tytuł: Dziękuję ci, Pacyfiku
Rok: 1997
a może uważając, jak wielu Japończyków, że zen jest czymś, czego nie oferuje się przybyszom barbarzyńcom, nawet tak łagodnym barbarzyńcom jak mieszkańcy Polando, w żaden sposób nie dał się namówić sympatyczny kapitan "Fuji III", by zaprowadził nas do świątyni Engakuji, w której nadal mistyczne praktyki prowadzą gołogłowych adeptów wprost do doskonałości. Rozumiesz, towarzyszu, usiłowałem okrążyć go, my, żeglarze, potrzebujemy niezwykłej wytrzymałości fizycznej, musimy umieć stać bezsennie nocą przy sterze, znosić chłód, ból, nieraz brak wody czy pożywienia. Żeglarz musi być wytrwały w dążeniach, nie przywiązany do dóbr materialnych - bo dopłacamy przecież do tego interesu. Miasaka kręcił jednak z japońską wprawą, że
a może uważając, jak wielu Japończyków, że zen jest czymś, czego nie oferuje się przybyszom barbarzyńcom, nawet tak łagodnym barbarzyńcom jak mieszkańcy Polando, w żaden sposób nie dał się namówić sympatyczny kapitan "Fuji III", by zaprowadził nas do świątyni Engakuji, w której nadal mistyczne praktyki prowadzą gołogłowych adeptów wprost do doskonałości. Rozumiesz, towarzyszu, usiłowałem okrążyć go, my, żeglarze, potrzebujemy niezwykłej wytrzymałości fizycznej, musimy umieć stać bezsennie nocą przy sterze, znosić chłód, ból, nieraz brak wody czy pożywienia. Żeglarz musi być wytrwały w dążeniach, nie przywiązany do dóbr materialnych - bo dopłacamy przecież do tego interesu. Miasaka kręcił jednak z japońską wprawą, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego