sobie. Czy to takie trudne przypomnieć sobie?<br>A może nie chcesz pamiętać? Może nie chcesz, żeby tak było? Nie chcesz,<br>tak?<br> I wpatrzona wciąż w rzekę przepływającą między palcami jej zanurzonej<br>dłoni, jakby bawiąc się tą rzeką, prawie z obojętnością rzuciła, a<br>słowa ledwo wysunęły jej się z ust:<br> - Chcesz dotknąć?<br> Nie przerywała sobie jednak tej zabawy rzeką. To rozwierała, to<br>zwierała palce, to nabierając w garstkę wody, polewała po zmarszczonej,<br>srebrzącej się powierzchni lub rozsiewała po tej powierzchni kropelki i<br>patrzyła, jak rzeka te kropelki zabiera, to muskała po tej rzece całą<br>powierzchnią dłoni.<br> - Albo nie. - Wyszarpnęła nagle tę dłoń