nim nie umiałam, ale rozumiałam prawie wszystko. Przez długi czas Alicja, której, pomimo imponujących talentów językowych duński szedł jak z kamienia, porozumiewała się z Thorkildem po niemiecku. Spędzając w tym domu całe godziny i uczestnicząc w rozmowach, przypomniałam sobie biernie cały niemiecki, jakiego uczyłam się w szkole, i oprócz tego douczyłam się jeszcze mnóstwo. Zatajanie przede mną rozmaitych wiadomości za pomocą wygłaszania ich po niemiecku stanowiłoby dla mnie samą przyjemność.<br>Oglądany pod helikopterem teren oceniłam jako dość skaliste pagórki, czasem wyższe, a czasem niższe. Gdzieniegdzie były porośnięte zielenią, a gdzieniegdzie gołe. Okropnie mi zależało na tym, żeby dopasować rzeczywistość do mapy i