Majewski, prezenter Radia Zet. Mann i Materna wielokrotnie podkreślali, że nie lubią się śmiać z nazwisk, chamstwa i dowcipów, które bawią wszystkich. - Równie popularny w Polsce humor Tadeusza Drozdy jest bardziej ludyczny, a sam autor traktuje go jak towar, który najłatwiej można sprzedać rodzimym odbiorcom. Tymczasem Mann i Materna serwują dowcip nietypowy, ale przez to bardziej wyrafinowany - ocenia Henryk Sawka.<br><br> - Są nierozerwalni jak dwie półkule mózgowe, stanowią najdoskonalsze małżeństwo świata. Kiedy jeden opowiada dowcip, drugi wchodzi mu w słowo odpowiednim komentarzem, podprowadza, a potem na zmianę puentują dowcip. Dzięki takim improwizacjom powstaje rodzaj żartobliwego przekładańca - uważa Majewski. - W ich wykonaniu nawet