Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
o rok od zabitego w 1946 roku brata Edwarda, odsiedział za tę łuskę dziewięć miesięcy we Wronkach, ciężkim więzieniu dla "przestępców politycznych".
W roku 1991 weszła w życie nowelizacja ustawy o zbrodniach przeciwko ludzkości. Zaliczono do nich między innymi prześladowania ludzi, dokonywane lub inspirowane przez władze państwowe. Kiedy Albert N. dowiedział się w Okręgowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, że czyny takie nie podlegają przedawnieniu - złożył wniosek o ściganie, jako brat zabitego i zarazem główny świadek oskarżenia.
- Byłem świadkiem tego morderstwa... - zeznał Albert N. - Pamiętam, że noc była duszna, więc spaliśmy z bratem w stodole na sianie. Obudziło nas ujadanie
o rok od zabitego w 1946 roku brata Edwarda, odsiedział za tę łuskę dziewięć miesięcy we Wronkach, ciężkim więzieniu dla &lt;q&gt;"przestępców politycznych"&lt;/&gt;.<br>W roku 1991 weszła w życie nowelizacja ustawy o zbrodniach przeciwko ludzkości. Zaliczono do nich między innymi prześladowania ludzi, dokonywane lub inspirowane przez władze państwowe. Kiedy Albert N. dowiedział się w Okręgowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, że czyny takie nie podlegają przedawnieniu - złożył wniosek o ściganie, jako brat zabitego i zarazem główny świadek oskarżenia.<br>&lt;q&gt;- Byłem świadkiem tego morderstwa...&lt;/&gt; - zeznał Albert N. &lt;q&gt;- Pamiętam, że noc była duszna, więc spaliśmy z bratem w stodole na sianie. Obudziło nas ujadanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego