Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
bez bicia, że faceci, przynajmniej ci, których znam, o takich kolorach Maryni nigdy nie rozmawiają. Nie zdarza się również, by poruszali w jakikolwiek inny sposób kwestie ginekologiczne. Dla odmiany przedmiotem nieustannych sporów, dociekań, a nawet zakładów jest kolor dolnego upierzenia Maryni, a także stan jej biustu. Wszyscy dorośli faceci, widząc dowolną Marynię, chcieliby bowiem wiedzieć, jak zachowa się najbardziej reprezentatywna część jej ciała po zdjęciu bielizny. A jak wiadomo, może zachować się bardzo różnie, w zależności od wpływu grawitacji. Mówiąc zupełnie szczerze, ja też czasami chciałbym wiedzieć takie rzeczy i okazjonalnie mi się to nawet udaje. Co się zaś tyczy tematu
bez bicia, że faceci, przynajmniej ci, których znam, o takich kolorach Maryni nigdy nie rozmawiają. Nie zdarza się również, by poruszali w jakikolwiek inny sposób kwestie ginekologiczne. Dla odmiany przedmiotem nieustannych sporów, dociekań, a nawet zakładów jest kolor dolnego upierzenia Maryni, a także stan jej biustu. Wszyscy dorośli faceci, widząc dowolną Marynię, chcieliby bowiem wiedzieć, jak zachowa się najbardziej reprezentatywna część jej ciała po zdjęciu bielizny. A jak wiadomo, może zachować się bardzo różnie, w zależności od wpływu grawitacji. Mówiąc zupełnie szczerze, ja też czasami chciałbym wiedzieć takie rzeczy i okazjonalnie mi się to nawet udaje. Co się zaś tyczy tematu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego