Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 1121
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1966
niemało mitów i legend. Ściana Wschodnia, to novum naszego budownictwa mieszkaniowego, stała się największym w kraju (i najwyższym!) poligonem doświadczalnym nie tylko dla wypróbowania nowoczesnych materiałów i nowoczesnych metod budowania, ale także w sensie użytkowania przez lokatorów. Zobaczmy jak się przedstawia ta ostatnia sprawa w ocenie jednego z mieszkańców warszawskiego drapacza chmur.
W WINDACH
Od czasu pamiętnego najazdu na Polskę, nie spadły chyba na Szwedów takie gromy jak pewnego lipcowego popołudnia, kiedy to w środkowym 24-kondygnacjowym drapaczu na Ścianie Wschodniej (nazywanej w dalszym ciągu reportażu skrótem Ś-W) utknęły na ostatnich piętrach równocześnie obie szwedzkie windy.
Unieruchomienie obu szybkobieżnych dźwigów
niemało mitów i legend. Ściana Wschodnia, to novum naszego budownictwa mieszkaniowego, stała się największym w kraju (i najwyższym!) poligonem doświadczalnym nie tylko dla wypróbowania nowoczesnych materiałów i nowoczesnych metod budowania, ale także w sensie użytkowania przez lokatorów. Zobaczmy jak się przedstawia ta ostatnia sprawa w ocenie jednego z mieszkańców warszawskiego drapacza chmur. <br>&lt;tit1&gt;W WINDACH&lt;/tit1&gt; <br>Od czasu pamiętnego najazdu na Polskę, nie spadły chyba na Szwedów takie gromy jak pewnego lipcowego popołudnia, kiedy to w środkowym 24-kondygnacjowym drapaczu na Ścianie Wschodniej (nazywanej w dalszym ciągu reportażu skrótem Ś-W) utknęły na ostatnich piętrach równocześnie obie szwedzkie windy. <br>Unieruchomienie obu szybkobieżnych dźwigów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego