Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
Ciągle mierzył gorączkę, spluwał i pił litrami herbatę.
- Ciekaw jestem, czy wyszedł z tego.
- Ach, płuca. - Lucjan czuje się ostatnio doprawdy źle. Dzisiaj nieco lepiej, ale w ogóle ma bóle i gorączki nie mierzy jedynie dlatego, że boi się dowiedzieć o jej istnieniu. Podła rzecz płuca, choroba powoli, lecz systematycznie drąży organizm.
Bednarczyk wie coś o tym. Ale, dzięki Bogu, wojskowy tryb życia wypędził z jego organizmu wszelkie bakcyle.
- A byłem ciężko chory, mój panie.
Ukończyli śniadanie i część mężczyzn rozeszła się. Mieciek i student wyszli razem. Edward pisał list. Zaś reszta rozsiadła się na kanapie i poczęli gawędzić o wszystkim
Ciągle mierzył gorączkę, spluwał i pił litrami herbatę.<br>- Ciekaw jestem, czy wyszedł z tego.<br>- Ach, płuca. - Lucjan czuje się ostatnio doprawdy źle. Dzisiaj nieco lepiej, ale w ogóle ma bóle i gorączki nie mierzy jedynie dlatego, że boi się dowiedzieć o jej istnieniu. Podła rzecz płuca, choroba powoli, lecz systematycznie drąży organizm.<br>Bednarczyk wie coś o tym. Ale, dzięki Bogu, wojskowy tryb życia wypędził z jego organizmu wszelkie bakcyle.<br>- A byłem ciężko chory, mój panie.<br>Ukończyli śniadanie i część mężczyzn rozeszła się. Mieciek i student wyszli razem. Edward pisał list. Zaś reszta rozsiadła się na kanapie i poczęli gawędzić o wszystkim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego