Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
swego plemienia nad ciałem zmarłego
ustawić liściasty szałas. Wracał z całymi naręczami
i wtykając gałęzie w ziemię grubszym końcem,
otaczał ciało Raruhi zielonym ogrodzeniem.

W czasie kiedy to robił, zadrżała ziemia. Najpierw, jakby
pod uderzeniem grubych kropel nagłej ulewy, wstrząsnęły
się z suchym szmerem liście na drzewach, a ziemię
przebiegł dreszcz niepokoju. W następnej chwili ziemia zakołysała
się. Niby pokład statku pchniętego gwałtowną
falą ruszyła do przodu, potem wstecz, obsunęła się
nieco i zanim Awaru stracił równowagę, legła już
w spokoju.

Ucichł skowyt sheri. Na rozstawionych szeroko łapach zwierzę
czekało powtórnego wstrząsu, który nie następował.
Awaru zakończył pospiesznie zatykanie gałęzi, ich
swego plemienia nad ciałem zmarłego <br>ustawić liściasty szałas. Wracał z całymi naręczami <br>i wtykając gałęzie w ziemię grubszym końcem, <br>otaczał ciało Raruhi zielonym ogrodzeniem.<br><br>W czasie kiedy to robił, zadrżała ziemia. Najpierw, jakby <br>pod uderzeniem grubych kropel nagłej ulewy, wstrząsnęły <br>się z suchym szmerem liście na drzewach, a ziemię <br>przebiegł dreszcz niepokoju. W następnej chwili ziemia zakołysała <br>się. Niby pokład statku pchniętego gwałtowną <br>falą ruszyła do przodu, potem wstecz, obsunęła się <br>nieco i zanim Awaru stracił równowagę, legła już <br>w spokoju.<br><br>Ucichł skowyt sheri. Na rozstawionych szeroko łapach zwierzę <br>czekało powtórnego wstrząsu, który nie następował. <br>Awaru zakończył pospiesznie zatykanie gałęzi, ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego