Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zasadzie nie widzieli na oczy. Dzięki różnym trikom państwo kierowało te pieniądze do własnej kasy albo też zmuszało robotników do przesłania określonych części tych wynagrodzeń do domu, czyli do okupowanej Polski. Również te pieniądze zmieniały po drodze kierunek i trafiały do centralnej kasy Trzeciej Rzeszy. Rodziny w Polsce dostawały wprawdzie drobne sumy, ale były one wypłacane w złotówkach, czyli po znacznie gorszym kursie, ze środków wypracowanych przez polską gospodarkę. Z pracy robotników przymusowych korzystał więc nie tylko kapitał, który pensje wypłacał, lecz w ogromnej mierze także budżet Rzeszy.
Podobnie było w rolnictwie. Tam robotnicy przymusowi nie otrzymywali wynagrodzeń według normalnych stawek
zasadzie nie widzieli na oczy. Dzięki różnym trikom państwo kierowało te pieniądze do własnej kasy albo też zmuszało robotników do przesłania określonych części tych wynagrodzeń do domu, czyli do okupowanej Polski. Również te pieniądze zmieniały po drodze kierunek i trafiały do centralnej kasy Trzeciej Rzeszy. Rodziny w Polsce dostawały wprawdzie drobne sumy, ale były one wypłacane w złotówkach, czyli po znacznie gorszym kursie, ze środków wypracowanych przez polską gospodarkę. Z pracy robotników przymusowych korzystał więc nie tylko kapitał, który pensje wypłacał, lecz w ogromnej mierze także budżet Rzeszy. <br>Podobnie było w rolnictwie. Tam robotnicy przymusowi nie otrzymywali wynagrodzeń według normalnych stawek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego