Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
ojczyźnie i tak amerykański, jak to tylko możliwe, Frost przy całym swoim samotniczym nowatorstwie pisał dla publiczności, z którą dzielił doświadczenie i język. To, jak wiele z jego poezji zatraci się w przekładzie, wziętym do rąk przez czytelnika w jakimś dalekim Chile czy w Chinach, mogło być dla niego kwestią drugorzędną. Pisarza mieszkającego poza ojczyzną problem tego, co "przepada w tłumaczeniu", siłą rzeczy obchodzi znacznie bardziej. W jego wypadku "obca publiczność" to sąsiedzi - ludzie, wśród których żyje. Jeśli tak bliski krąg słuchaczy nie reaguje śmiechem (czy innym dowodem zrozumienia) na jego przetłumaczone "gry słów" - tę ciszę dobrze słychać. I nie jest
ojczyźnie i tak amerykański, jak to tylko możliwe, Frost przy całym swoim samotniczym nowatorstwie pisał dla publiczności, z którą dzielił doświadczenie i język. To, jak wiele z jego poezji zatraci się w przekładzie, wziętym do rąk przez czytelnika w jakimś dalekim Chile czy w Chinach, mogło być dla niego kwestią drugorzędną. Pisarza mieszkającego poza ojczyzną problem tego, co "przepada w tłumaczeniu", siłą rzeczy obchodzi znacznie bardziej. W jego wypadku "obca publiczność" to sąsiedzi - ludzie, wśród których żyje. Jeśli tak bliski krąg słuchaczy nie reaguje śmiechem (czy innym dowodem zrozumienia) na jego przetłumaczone "gry słów" - tę ciszę dobrze słychać. I nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego