Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
przed wjazdem na tereny wojenne odbyła się zmiana załóg. Ma 24 lata, kiedyś próbował swoich sił jako dziennikarz, teraz pracuje w agencji marketingowo-reklamowej i jest jednym z organizatorów koncertu w Sarajewie. On będzie prowadził, więc usuwam się w kąt, żeby mógł wypocząć w maksymalnie wygodnej pozycji. Godziny mijają, próbujemy drzemać, w czym najbardziej przeszkadza ciężka i niezgrabna kamizelka kuloodporna. W innych samochodach nie jest tak spokojnie: w pewnym momencie, kiedy Grześ wychodzi po wiadomości do samochodu Janki, odwiedza mnie jeden z uczestników konwoju. Mówi szybko, nie przebierając w słowach (to właściwie żaden wyróżnik może z wyjątkiem Janki, wszyscy tu "rzucają
przed wjazdem na tereny wojenne odbyła się zmiana załóg. Ma 24 lata, kiedyś próbował swoich sił jako dziennikarz, teraz pracuje w agencji marketingowo-reklamowej i jest jednym z organizatorów koncertu w Sarajewie. On będzie prowadził, więc usuwam się w kąt, żeby mógł wypocząć w maksymalnie wygodnej pozycji. Godziny mijają, próbujemy drzemać, w czym najbardziej przeszkadza ciężka i niezgrabna kamizelka kuloodporna. W innych samochodach nie jest tak spokojnie: w pewnym momencie, kiedy Grześ wychodzi po wiadomości do samochodu Janki, odwiedza mnie jeden z uczestników konwoju. Mówi szybko, nie przebierając w słowach (to właściwie żaden wyróżnik może z wyjątkiem Janki, wszyscy tu "rzucają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego