jest postacią fikcyjną. Ignacy to<br>ja.</><br><br><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>TRAKTACIK</><br>Nasza młodzież, nasza chluba<br>Była czymś na wzór cheruba,<br><br>Była niby w Wielki Piątek<br>Stadko czystych niewiniątek,<br><br>Była grzeczna, wzniosła, czuła...<br>Aż tu nagle się popsuła,<br><br>I zjawili się nieznani<br>W naszym kraju - chuligani.<br><br>Lecz kto młódź tak deprawuje,<br>Że sprawuje się na dwóję?<br><br>Gdzie zepsucia tkwi zalążek?<br>Oczywiście - w treści książek!<br><br>Nawet w pismach każde słowo<br>Deprawuje młódź ludową,<br><br>Bo gdy pisać ktoś potrafi,<br>Ciągnie go do pornografii.<br><br>Nawet Eile - porno-grafik,<br>I Kamyczek, i pies Fafik.<br>A najgorzej jest z książkami,<br>Bo osądźcie tylko sami:<br><br>Już w Iliadzie bogów mnóstwo<br>Uprawiało cudzołóstwo