ogarnęła pożoga. Izraelici, ukryci w zasadzce, błyskawicznie zawładnęli pozbawioną obrony warownią, szerząc w niej śmierć i spustoszenie.<br>Król polecił natychmiast zatrąbić do odwrotu, by pospieszyć miastu na odsiecz. Jozue natarł tedy na niego od tyłu, a trzydziestotysięczna armia izraelska, która zagarnęła Haj, zagrodziła mu drogę od przodu. Obrońcy, wzięci w dwa ognie, zostali rozgromieni i wycięci w pień, a król dostał się żywcem do niewoli.<br>Zgodnie z prawem klątwy wojennej Jozue kazał wytracić wszystkich mieszkańców miasta łącznie z kobietami i dziećmi, razem dwanaście tysięcy ludzi. Bogaty łup w postaci bydła i kosztowności podzielono tym razem między uczestników walki. Król zawisnął na szubienicy