pięć.</><br><who1>Ej, Misiu! Ja mam dla ciebie propozycję.</><br><who3>Zrobimy kompozycję.</><br><who1>Zjedziemy na dół z Iwoną. Iwona ze mną postoi w klatce, a ty po mnie podjedziesz.</><br><who2>A on pójdzie po Tadzia.</><br><who3>No jasne! Pójdę po Tadzia, podjadę samochodem, jeszcze ewentualnie, nie wiem, umyję podłogę gdzieś w innym bloku, żeby <gap> Poczekamy dwadzieścia sekund, nie?</><br><who2>Tak, ja zadzwonię w takim razie po niego.</><br><who3>To dzwoń, nie krepuj się.</><br><who1>Czuj się, jak u siebie w domu! <vocal desc="laugh"></><br><who3>No, właśnie.</></><br><br><div><who5>Chciałem, żeby przyszła i nie przylazła.</><br><who2>A po co miała do ciebie przyjść?</><br><who5>A, bo kiedy ty dokładnie przyjeżdżasz, czekaj, a nie, mówiła mi, że ty