zgadzać, lecz o to, że dotyczą one spraw ważnych, że nawet wówczas, gdy się z pisarzem - po latach osiemdziesięciu! - nie zgadzamy, to <hi>warto się z nim spierać</hi>. To na razie tyle. Kto z państwa? Może pan, panie Włodku...</><br><hi>WB</hi>: <who9>Trudno mi mówić o tych dwóch tekstach, nie popadając równocześnie w dygresje wiodące w dość różne obszary wiedzy o pismach Berenta. Dlatego o pierwszym z nich, tzn. o "Źródłach i ujściach nietzscheanizmu" chciałbym powiedzieć tyle, że jest on interesujący również z perspektywy tekstu drugiego, tj. "Idei w ruchu rewolucyjnym". Chodzi tu przede wszystkim o figurę Nietzschego, gdyż jest to dla Berenta figura