poufne i tajne, co jest związane głównie z obronnością kraju, ale zawsze dziennikarze są informowani o najważniejszych wynikach kontroli. Zarzut utajniania prac NIK to ostatni, jaki można nam postawić. Jesteśmy otwarci do granic możliwości - oponuje prezes Wojciechowski, który podczas audycji telewizyjnej wręczył Gwiżdżowi niebieską teczkę z "rzekomo utajnionymi" raportami i dyskietką. - Prezydent Wałęsa mógłby się czuć zazdrosny, bo Kwaśniewski na dowód swojej niewinności podczas telewizyjnej debaty wręczył mu tylko kopertę, a i tak nie miał przecież racji - ironizuje Gwiżdż.<br><br><au>Anna Bogusz</></><br><br><div type="art"><br><br><tit><orig>Pornoparanoja</></><br><br>Poczciwy osiołek, bohater bajki biskupa Krasickiego, mógł się uznać za prawdziwego szczęściarza, jeśli sytuację, w której się znalazł, porównamy