te idą już. Przerwa, a te już idą na fajkę. Ja mówię...One idą <q>Dzień dobry!</q>, ja mówię <q>Gdzie, na fajkę?</q> <q>Nie, do lekarza.</q> Ja mówię <q>Do lekarza na przerwie?</q> W ogóle <q>No, sobie porozmawiamy!</q> <gap> jakiś facet samochodem jedzie i się ze mnie śmieje. No i co będę z nimi dyskutować? Jak chcą palić, to i tak będą. Powiedziałam <q>My sobie porozmawiamy.</q> Mają to gdzieś...<gap> Tamten to jest nienormalny. No i tak będzie!</><br><who1>Małgorzata, <vocal desc="yyy"> ja bym to inaczej. Nie jest to nienormalny człowiek, <gap>. Jest nienormalna sytuacja, w której on przebywa. To, że on taki jest, to jego <overlap>tak natura stworzyła</> i