z tym, co mówił tej samej prokuraturze kilka tygodni wcześniej &lt;name type="person"&gt;Kaczmarek&lt;/&gt;. I nie przystają do tego, co ujawnił w wywiadzie dla &lt;name type="org"&gt;"Polityki"&lt;/&gt; prezydent &lt;name type="person"&gt;Aleksander Kwaśniewski&lt;/&gt;.<br><br>&lt;tit&gt;Co powiedział &lt;name type="person"&gt;Ungier&lt;/&gt; w prokuraturze&lt;/&gt;<br><br>Na pytanie prokuratora: czy 7 sierpnia 2003 roku informował &lt;name type="person"&gt;Wiesława Kaczmarka&lt;/&gt;, że są prowadzone przez &lt;name type="org"&gt;ABW&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Centralne Biuro Śledcze&lt;/&gt; działania mające na celu jego kompromitację, związane z rzekomym przyjęciem korzyści majątkowych od &lt;name type="org"&gt;Łukoilu&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Ungier&lt;/&gt; zeznał: &lt;q&gt;"Nigdy nie prowadziłem rozmów z &lt;name type="person"&gt;Wiesławem Kaczmarkiem&lt;/&gt; na temat podejmowanych przez &lt;name type="org"&gt;ABW&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;CBŚ&lt;/&gt; działań, mających na celu jego kompromitację, gdyż nie są mi znane takie fakty. Mnie nie jest znana informacja, aby ktoś zarzucał &lt;name type="person"&gt;Wiesławowi