Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
No tak, kombinują sobie drodzy odnowiciele w Duchu Świętym - czwarte dziecko, czyli to nasi, katolicy, antykondomiści. Kiwamy głowami, przysiadamy się.
- Zresztą może sami powiedzcie, jaka jest wasza intencja.
Wzrokiem zwalam całą sprawę na Małgosię, choć nie za bardzo lubię, gdy występuje publicznie. Zaciskam zęby.
- Chcielibyśmy, żebyście pomodlili się za nasze dzieciątko. Badania wykazały, że ma nienaturalnie powiększoną główkę i grozi mu wodogłowie. Więc w tej intencji...
- O uzdrowienie naszego dzieciątka - podkreślam jakoś za głośno i agresywnie, szczególnie na tle cichej Małgosi. Bo chcę modlitwy o uzdrowienie. Nie chcę siły, żeby móc znieść kalekie dziecko.
Czuję na sobie zdziwiony, pytający wzrok odnowicieli
No tak, kombinują sobie drodzy odnowiciele w Duchu Świętym - czwarte dziecko, czyli to nasi, katolicy, antykondomiści. Kiwamy głowami, przysiadamy się.<br>- Zresztą może sami powiedzcie, jaka jest wasza intencja.<br>Wzrokiem zwalam całą sprawę na Małgosię, choć nie za bardzo lubię, gdy występuje publicznie. Zaciskam zęby.<br>- Chcielibyśmy, żebyście pomodlili się za nasze dzieciątko. Badania wykazały, że ma nienaturalnie powiększoną główkę i grozi mu wodogłowie. Więc w tej intencji...<br>- O uzdrowienie naszego dzieciątka - podkreślam jakoś za głośno i agresywnie, szczególnie na tle cichej Małgosi. Bo chcę modlitwy o uzdrowienie. Nie chcę siły, żeby móc znieść kalekie dziecko. <br>Czuję na sobie zdziwiony, pytający wzrok odnowicieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego