to raz, ale po drugie ile kosztują te sprawy, to <gap></><br><whon> - To oczywiście.</><br><whon> - ...w "Życiu Warszawy" było, bo taki jeden kuzyn, właściwie brat ojca, on niby nie żyje, ale musieliśmy to udokumentować, on daleko gdzieś mieszkał, no, i do gazety, do gazety wtedy było pięć milionów, kilka lat temu, no, to dziękuję i tak <gap></><br><whon> - ...Nie, ja właśnie mówię, że to tylko ci, co mają pieniądze, to mogli sobie, wie pani, odzyskają, albo cwaniacy, wejdzie na chama i koniec, powie, że to jego, ((ma tam dom)) i nikt się jego nie pyta, a i nawet, wie pani, notariat, to znaczy notarialne musi mieć