Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Współczesna
Nr: 04.01
Miejsce wydania: Białystok
Rok: 2005
się - Nawet przy tym - mało wyrafinowanym żarcie - trudno mi zachować powagę, zaraz zdradza mnie uśmiech!
Barbara Ciruk jest, jak mówi - szalenie łatwowierna, i dlatego często pada ofiarą "wkręcania". Kiedy pracowała jako dziennikarka, kolega "sprzedał" jej ciekawy temat - że uczeń I LO wygrał ogólnopolski konkurs na najlepszy reportaż, dostał indeks na dziennikarstwo. Barbara Ciruk chwyciła mikrofon i natychmiast pobiegła do I LO. Okazało się, że uczeń, o którego pytała, nie wygrał żadnej nagrody, natomiast, za złe wyniki w nauce został usunięty ze szkoły...
- A ja już marzyłam, do ilu rozgłośni sprzedam reportaż... Cieszyłam się, że wyrobię sobie nazwisko, że trafią się jakieś
się - Nawet przy tym - mało wyrafinowanym żarcie - trudno mi zachować powagę, zaraz zdradza mnie uśmiech! <br>Barbara Ciruk jest, jak mówi - szalenie łatwowierna, i dlatego często pada ofiarą "wkręcania". Kiedy pracowała jako dziennikarka, kolega "sprzedał" jej ciekawy temat - że uczeń I LO wygrał ogólnopolski konkurs na najlepszy reportaż, dostał indeks na dziennikarstwo. Barbara Ciruk chwyciła mikrofon i natychmiast pobiegła do I LO. Okazało się, że uczeń, o którego pytała, nie wygrał żadnej nagrody, natomiast, za złe wyniki w nauce został usunięty ze szkoły...<br>- A ja już marzyłam, do ilu rozgłośni sprzedam reportaż... Cieszyłam się, że wyrobię sobie nazwisko, że trafią się jakieś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego