Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
na której matka zarejestrowała mój głos, miałem wtedy trzy lata, matka przywiozła do Torunia szkolny magnetofon z mikrofonem w kształcie cygara. Stał w rogu salonu przy dębowej szafie z kompletu gdańskiego. Kasetę matka przechowywała w starej zetlałej kosmetyczce razem z pamiątkami po dziadku: chusteczką, klepsydrą na arkuszu A4 i banknotem dziesięciozłotowym z wizerunkiem Józefa Bema. Po śmierci dziadka i wuja Tadeusza przesłuchiwałem ją wiele razy w nadziei, że uda się, przynajmniej w wyobraźni, wypełnić powstałe nagle luki w narracji.
Głos dziecka to był mój głos. Zupełnie niechcący stawałem się świadkiem pomyłki, przejęzyczenia, błędu w mechanizmie czasu. Jakby teraźniejszość była zaledwie taśmą
na której matka zarejestrowała mój głos, miałem wtedy trzy lata, matka przywiozła do Torunia szkolny magnetofon z mikrofonem w kształcie cygara. Stał w rogu salonu przy dębowej szafie z kompletu gdańskiego. Kasetę matka przechowywała w starej zetlałej kosmetyczce razem z pamiątkami po dziadku: chusteczką, klepsydrą na arkuszu A4 i banknotem dziesięciozłotowym z wizerunkiem Józefa Bema. Po śmierci dziadka i wuja Tadeusza przesłuchiwałem ją wiele razy w nadziei, że uda się, przynajmniej w wyobraźni, wypełnić powstałe nagle luki w narracji.<br>Głos dziecka to był mój głos. Zupełnie niechcący stawałem się świadkiem pomyłki, przejęzyczenia, błędu w mechanizmie czasu. Jakby teraźniejszość była zaledwie taśmą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego