Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
jeden... z prosektorium. Okropny dzień! No, a już gdy mi zaczął mówić "panie Grzegorzu", to tak mnie speszył, że posypałem się w mazurkach jak ostatni patałach. A jeżeli naprawdę jest ze mnie niezadowolony? Czuję, że przefajnowałem. Muszę pograć Bacha, a nie tylko Chopin, i w kółko Chopin!
Ewa wyjechała na dziesięć dni do ciotki, do Krakowa. Jak mi jej teraz brak!
Dlaczego ogarnia mnie nagle niepokój? I skąd się bierze to głupie przeświadczenie, że Andrzej jest lepszy? Zawsze był w moim cieniu - ten... bożygrajek. A teraz?...

Ewa...
Boże, jak te dni koszmarnie się wlokły! Wymęczyli mnie na wszystkie możliwe sposoby. Poza
jeden... z prosektorium. Okropny dzień! No, a już gdy mi zaczął mówić "panie Grzegorzu", to tak mnie speszył, że posypałem się w mazurkach jak ostatni patałach. A jeżeli naprawdę jest ze mnie niezadowolony? Czuję, że przefajnowałem. Muszę pograć Bacha, a nie tylko Chopin, i w kółko Chopin! <br>Ewa wyjechała na dziesięć dni do ciotki, do Krakowa. Jak mi jej teraz brak! <br>Dlaczego ogarnia mnie nagle niepokój? I skąd się bierze to głupie przeświadczenie, że Andrzej jest lepszy? Zawsze był w moim cieniu - ten... bożygrajek. A teraz?... <br><br> Ewa...<br>Boże, jak te dni koszmarnie się wlokły! Wymęczyli mnie na wszystkie możliwe sposoby. Poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego