Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
był to krzyk przeciwko mnie samej.
Za chwilę wróciło odrętwienie, w którym wodziłam już tylko za lśniącymi główkami błędnym, nic nie widzącym wzrokiem.
Dopiero dźwięk dzwonka wyrwał mnie z tego letargu.
Wyszłam cicho i bez słowa, w zawstydzeniu, wyszłam zdaje się, nie zauważona.
Nie wiem nawet, czy dziewczynki usłyszały natychmiast dzwonek, czy też nie słysząc biegały dalej zmęczone i opadające z sił; został więc we mnie po tamtej lekcji wstyd z powodu okazania przed dziewczynkami własnej słabości, pozostał po tym niesmak, który wciąż każe mi myśleć o tamtej scenie.
I nawet nie obchodziły mnie konsekwencje, jakie mogły mnie spotkać za taką
był to krzyk przeciwko mnie samej.<br> Za chwilę wróciło odrętwienie, w którym wodziłam już tylko za lśniącymi główkami błędnym, nic nie widzącym wzrokiem.<br> Dopiero dźwięk dzwonka wyrwał mnie z tego letargu.<br> Wyszłam cicho i bez słowa, w zawstydzeniu, wyszłam zdaje się, nie zauważona.<br> Nie wiem nawet, czy dziewczynki usłyszały natychmiast dzwonek, czy też nie słysząc biegały dalej zmęczone i opadające z sił; został więc we mnie po tamtej lekcji wstyd z powodu okazania przed dziewczynkami własnej słabości, pozostał po tym niesmak, który wciąż każe mi myśleć o tamtej scenie.<br> I nawet nie obchodziły mnie konsekwencje, jakie mogły mnie spotkać za taką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego