Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
zupełnie! I chodzę na basen, no w ogóle jest wszystko w porządku, lekarz powiedział żadnych nie potrzeba leków, ale wiesz co, hormony brałam, teraz.
-...... No, to cudownie.
- To postawiło mnie, no.
- A długo już nie bierzesz tych leków?
- No, dwa lata.
- Dwa lata już nie bierzesz leków?!
- Tak.
- Ela, przecież dzwoniłam do ciebie...
- To może ja brałam, ale to takie szczątkowe, to mi trudno nazwać było lekiem, bo to takie już połóweczki, wiesz, a teraz w ogóle.
- Niesamowite.
- Mnie się zdawało, że już w ogóle nie biorę od tak dawna, bo to takie małe dawki, że on powiedział, że już właściwie
-...... No, to cudownie.
- To postawiło mnie, no.
- A długo już nie bierzesz tych leków?
- No, dwa lata.
- Dwa lata już nie bierzesz leków?!
- Tak.
- Ela, przecież dzwoniłam do ciebie...
- To może ja brałam, ale to takie szczątkowe, to mi trudno nazwać było lekiem, bo to takie już połóweczki, wiesz, a teraz w ogóle.
- Niesamowite.
- Mnie się zdawało, że już w ogóle nie biorę od tak dawna, bo to takie małe dawki, że on powiedział, że już właściwie
zupełnie! I chodzę na basen, no w ogóle jest wszystko w porządku, lekarz powiedział żadnych nie potrzeba leków, ale wiesz co, hormony brałam, teraz.</><br><who5>-...<vocal desc="Mhm">... No, to cudownie.</><br><who1>- To postawiło mnie, no.</><br><who5>- A długo już nie bierzesz tych leków?</><br><who1>- No, dwa lata.</><br><who5>- Dwa lata już nie bierzesz leków?!</><br><who1>- Tak.</><br><who5>- Ela, przecież dzwoniłam do ciebie...</><br><who1>- To może ja brałam, ale to takie szczątkowe, to mi trudno nazwać było lekiem, bo to takie już połóweczki, wiesz, a teraz w ogóle.</><br><who5>- Niesamowite.</><br><who1>- Mnie się zdawało, że już w ogóle nie biorę od tak dawna, bo to takie małe dawki, że on powiedział, że już właściwie
