społeczne i trzeba jej bronić, pilnować i<br>walczyć o nią. To ich działanie jako nauczycieli jest racjonalne, leży<br>w interesie szeroko pojętego zawodowo lobby. Ale jako rodzice też<br>działają bardzo racjonalnie. Ponad 90% tych samych osób nie posyła<br>swoich dzieci do szkół państwowych, lecz do prywatnych, bo tam można<br>uzyskać edukację lepszą, edukację bardziej tradycyjną.<br> Chodzi więc o to, żeby szkoła była w Polsce różnorodna. Ważnym<br>problemem będzie, aby ta szkoła była powszechnie dostępna, żeby nie<br>powstawały enklawy i getta, żeby nie było tak, iż ludzie ubożsi mają<br>mniejsze, czy raczej: znacznie mniejsze, możliwości - bo oczywiście<br>zamożniejsi zawsze będą mieli większy