do tego, że odbudowa Całości, o której tu mowa, rekonstrukcja "mapy kultury" i struktur wartości czy hierarchii jest koniecznością także z punktu widzenia komercji - nawet gdy spojrzymy na to oczyma ludzi, których mało obchodzi imperatyw obrony kulturowej tożsamości.<br>Czy oznacza to wprzęgnięcie literatury od nowa w jakąś "służbę" - społecznej sprawie, edukacji itd.?<br>Nie, ponieważ odbudowa "mapy kultury" nie jest przedsięwzięciem dokonującym się explicite w literackim tekście; jest rodzajem wysiłku, który wkłada się w twórczość niejako obok samego procederu pisania, może go poprzedzać, być dla niego pożywką czy podstawą, choć jej skutki niekoniecznie widać bezpośrednio; wymaga ona nie tyle erudycji, ile prościej