mówić, jak różne konsekwencje wynikają z dwóch podobnych postaw, na zewnątrz niewiele różniących się od siebie, lecz istotnie! I jeszcze jedno, może najważniejsze. Wydaje mi się, że mierzony skalą ludzkiego doświadczenia i przeżywania najpotężniejszy dźwięk "trąb bojowych" dobra nie dorówna natężeniu głosów zła. Zdaję sobie sprawę z mojej skłonności do efektownych, choć nieraz łatwawych uogólnień. Lecz właśnie tutaj uogólnienie narzuca mi się bardzo silnie i może nie trafię kulą w płot, gdy powiem, że na ogół zło nie domaga się od nas zbyt wiele, dobro natomiast żąda bardzo dużo. Litością, gniewem, nienawiścią, cierpieniem ostatecznie, możemy tak czy inaczej odpowiedzieć złu. Lecz