Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
na siebie nocną koszulę.
- Bo z Rudka jest dureń skończony i tyle - oświadczył siadając na łóżku i zapalając papierosa.
- Nie umiał?
- Phi... umiał. Ale jak przyszło do Porańskiego i Woroncewa, to nie wiedział, jak gębę otworzyć. A z Porańskim trzeba umieć gadać.
- Jak to - przerwał Adaś - to was obu naraz egzaminowali?
- Nie. Najpierw jego zawołali. Ale on nie wiedział, jak odpowiedzieć Woroncewowi, i wtedy mnie zawołali. A Woroncew patrzy na mnie i mówi per pan: "Jak pan myśli, czy można gościowi nalać wino z lewej strony? Bo Rudek mówi, że nie można". Ja sobie myślę: na dwoje babka wróżyła - Rudek mówi
na siebie nocną koszulę.<br>- Bo z Rudka jest dureń skończony i tyle - oświadczył siadając na łóżku i zapalając papierosa.<br>- Nie umiał?<br>- Phi... umiał. Ale jak przyszło do Porańskiego i Woroncewa, to nie wiedział, jak gębę otworzyć. A z Porańskim trzeba umieć gadać.<br>- Jak to - przerwał Adaś - to was obu naraz egzaminowali?<br>- Nie. Najpierw jego zawołali. Ale on nie wiedział, jak odpowiedzieć Woroncewowi, i wtedy mnie zawołali. A Woroncew patrzy na mnie i mówi per pan: "Jak pan myśli, czy można gościowi nalać wino z lewej strony? Bo Rudek mówi, że nie można". Ja sobie myślę: na dwoje babka wróżyła - Rudek mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego