Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
naturalność, on we mnie - to co z siebie zrobiłem (...) i, im bliższy byłem śmierci, tym on bardziej wielbił" (Dz II 133). Może więc istnieje możliwość uporządkowania stosunków między młodością a dojrzałością? Czyż nie powinny one opierać się na zasadzie wymiany: życia na egzystencję, egzystencji na życie?
Ale nie. Bo przecie egzystencja byłaby potrzebna życiu, gdyby przynosiła instynktowi moralność, zwierzęcość - duchowi... Tymczasem wcale tak nie jest.
"Albowiem ciało stwarzało grę potrzeb i wartości prostą, jasną, dla tego czanga wartością było to, co zaspokajało jego potrzeby cielesne (...) nie był niczym więcej jak tylko naturą - i dlatego jaśniał przede mną w mroku czysty, prosty
naturalność, on we mnie - to co z siebie zrobiłem (...) i, im bliższy byłem śmierci, tym on bardziej wielbił"&lt;/&gt; (Dz II 133). Może więc istnieje możliwość uporządkowania stosunków między młodością a dojrzałością? Czyż nie powinny one opierać się na zasadzie wymiany: życia na egzystencję, egzystencji na życie?<br>Ale nie. Bo przecie egzystencja byłaby potrzebna życiu, gdyby przynosiła instynktowi moralność, zwierzęcość - duchowi... Tymczasem wcale tak nie jest.<br>&lt;q&gt;"Albowiem ciało stwarzało grę potrzeb i wartości prostą, jasną, dla tego czanga wartością było to, co zaspokajało jego potrzeby cielesne (...) nie był niczym więcej jak tylko naturą - i dlatego jaśniał przede mną w mroku czysty, prosty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego