Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
resztą książki, bo kładzie nacisk na swego rodzaju percepcję sacrum, a nie tylko wybór. Naturalnie Kołakowski ma w pełni rację - co podkreślił o. Salij - że poznanie religijne jest nieodłączne od całościowej egzystencjonalnej decyzji - rzecz w tym, że ta decyzja jest właśnie ściśle związana z percepcją.
Paweł mówił tu o braku eklezjologii u Kołakowskiego i chciałbym to powiązać z tym, co pan Amsterdamski powiedział o typie filozofii, którą Kołakowski uprawia i którą on akceptuje. Pan trochę utożsamia filozofię w ogóle - którą pan słusznie określa jako myślenie, charakteryzujące się m.in. tym, że się nie odwołuje do objawienia - z filozofią typu pozytywistycznego. Otóż
resztą książki, bo kładzie nacisk na swego rodzaju percepcję sacrum, a nie tylko wybór. Naturalnie Kołakowski ma w pełni rację - co podkreślił o. Salij - że poznanie religijne jest nieodłączne od całościowej egzystencjonalnej decyzji - rzecz w tym, że ta decyzja jest właśnie ściśle związana z percepcją.<br> Paweł mówił tu o braku eklezjologii u Kołakowskiego i chciałbym to powiązać z tym, co pan Amsterdamski powiedział o typie filozofii, którą Kołakowski uprawia i którą on akceptuje. Pan trochę utożsamia filozofię w ogóle - którą pan słusznie określa jako myślenie, charakteryzujące się m.in. tym, że się nie odwołuje do objawienia - z filozofią typu pozytywistycznego. Otóż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego