Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
zaczynasz go traktować jak kumpla, ustalasz, że gracie sztukę "przyjaciele". Potem choćbyś rozebrała się do naga, nie zmienisz jej na sztukę "kochankowie".
Wchodzenie w role jest nieświadome i nieuniknione. W jednym ze sławnych eksperymentów psychologicznych podzielono grupę zupełnie przeciętnych studentów na "więźniów" i "strażników". Po kilku dniach trzeba było przerwać eksperyment, bo studenci do tego stopnia wcielili się w swoje role, że studenci-strażnicy stali się niepokojąco brutalni, a wśród "więźniów" zapanowały prawa dżungli. Najbardziej charakterystyczne jest to, że przez cały czas nie zdawali sobie sprawy, że zachowują się tak, jak więźniowie i strażnicy według nich powinni się zachowywać.





Podwójna przyjemność
zaczynasz go traktować jak kumpla, ustalasz, że gracie sztukę "przyjaciele". Potem choćbyś rozebrała się do naga, nie zmienisz jej na sztukę "kochankowie". <br>Wchodzenie w role jest nieświadome i nieuniknione. W jednym ze sławnych eksperymentów psychologicznych podzielono grupę zupełnie przeciętnych studentów na "więźniów" i "strażników". Po kilku dniach trzeba było przerwać eksperyment, bo studenci do tego stopnia wcielili się w swoje role, że studenci-strażnicy stali się niepokojąco brutalni, a wśród "więźniów" zapanowały prawa dżungli. Najbardziej charakterystyczne jest to, że przez cały czas nie zdawali sobie sprawy, że zachowują się tak, jak więźniowie i strażnicy według nich powinni się zachowywać.&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=79-81&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Podwójna przyjemność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego