Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
jest lekarzem? Ciekawe. Oni tu wszyscy noszą szlafroki szpitalne, żeby ich trudniej było rozpoznać. Chodzą między nami i szpiegują. Ale ja jestem dobrze zorientowana. Siedzę tu od roku i w dodatku po raz trzeci. Wmawiają we mnie chorobę, kłamią, kręcą, a trzymają mnie w szpitalu po to, żeby na mnie eksperymentować. Jestem im potrzebna. Zresztą muszę pana ostrzec, że tu wszyscy symulują. Zdrowi symulują chorych i odwrotnie. Ja też symuluję, żeby im dogodzić. A wszyscy lekarze są psychicznie chorzy. Niech pan uważa! W zeszłym roku profesor Garraud dostał ataku szału i o mało nie udusił du Crocheta. A potem du Crochet
jest lekarzem? Ciekawe. Oni tu wszyscy noszą szlafroki szpitalne, żeby ich trudniej było rozpoznać. Chodzą między nami i szpiegują. Ale ja jestem dobrze zorientowana. Siedzę tu od roku i w dodatku po raz trzeci. Wmawiają we mnie chorobę, kłamią, kręcą, a trzymają mnie w szpitalu po to, żeby na mnie eksperymentować. Jestem im potrzebna. Zresztą muszę pana ostrzec, że tu wszyscy symulują. Zdrowi symulują chorych i odwrotnie. Ja też symuluję, żeby im dogodzić. A wszyscy lekarze są psychicznie chorzy. Niech pan uważa! W zeszłym roku profesor Garraud dostał ataku szału i o mało nie udusił du Crocheta. A potem du Crochet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego