zarówno od osób fizycznych, jak i przedsiębiorstw, co sprzyja m.in. nadużyciom ze strony podatników, a władzom utrudnia orientację co do skali wpływów. Autorzy punktują rząd za sprzeczność między deklarowaną wolą obniżania podatków a oczekiwaniami znacznego wzrostu dochodów podatkowych, niezbędnych m.in. na finansowanie ubezpieczeń i rekompensujących ulgi inwestycyjne i eksportowe. System ubezpieczeń trzeba - jak się rzekło - reformować, a zamiast mnożenia mało klarownych i nieskutecznych ulg, należy dążyć do "prostego" redukowania stawek podatkowych. Zagadnieniem, któremu poświęcono sporo uwagi pod hasłem "zagrożenia i zalecenia", są przedsiębiorstwa państwowe i poprawa zarządzania nimi. Autorzy z góry zastrzegają, że jakakolwiek sanacja w tym względzie nie