Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 9/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 9/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
premii za zwycięstwo.
Problem szczecińskich piłkarzy polega na tym, iż swoje pieniądze muszą zdobywać podobnie jak pielęgniarki, czyli strajkować. Najbogatszym zawodnikiem portowców jest podobno Grzegorz Mielcarski, który za przejście do Pogoni miał wziąć na rękę 200 tysięcy dolarów. Sam piłkarz przekonuje, iż było tego grubo mniej.
Dobra motywacja
Za piłkarskie eldorado w Polsce długo uważano Wisłę Kraków. Do niedawna prezesi Tele-Foniki wykładali piłkarzom Wisły za wygraną 200 tysięcy złotych. W momencie porażki role się jednak odwróciły, to piłkarze musieli zasilić klubową kasę wyżej wymienioną kwotą.
W tym sezonie wiślacy za 3 punkty pobierają 50 tysięcy. Remis oznacza zero wpływów na
Problem szczecińskich piłkarzy polega na tym, iż swoje pieniądze muszą zdobywać podobnie jak pielęgniarki, czyli strajkować. Najbogatszym zawodnikiem portowców jest podobno Grzegorz Mielcarski, który za przejście do Pogoni miał wziąć na rękę 200 tysięcy dolarów. Sam piłkarz przekonuje, iż było tego grubo mniej.
Dobra motywacja
Za piłkarskie eldorado w Polsce długo uważano Wisłę Kraków. Do niedawna prezesi Tele-Foniki wykładali piłkarzom Wisły za wygraną 200 tysięcy złotych. W momencie porażki role się jednak odwróciły, to piłkarze musieli zasilić klubową kasę wyżej wymienioną kwotą.
W tym sezonie wiślacy za 3 punkty pobierają 50 tysięcy. Remis oznacza zero wpływów na
premii za zwycięstwo. <br>Problem szczecińskich piłkarzy polega na tym, iż swoje pieniądze muszą zdobywać podobnie jak pielęgniarki, czyli strajkować. Najbogatszym zawodnikiem portowców jest podobno Grzegorz Mielcarski, który za przejście do Pogoni miał wziąć na rękę 200 tysięcy dolarów. Sam piłkarz przekonuje, iż było tego grubo mniej.</><br><br><div type="news"><br><tit>Dobra motywacja</><br><br>Za piłkarskie eldorado w Polsce długo uważano Wisłę Kraków. Do niedawna prezesi Tele-Foniki wykładali piłkarzom Wisły za wygraną 200 tysięcy złotych. W momencie porażki role się jednak odwróciły, to piłkarze musieli zasilić klubową kasę wyżej wymienioną kwotą. <br>W tym sezonie wiślacy za 3 punkty pobierają 50 tysięcy. Remis oznacza zero wpływów na
