Typ tekstu: Książka
Autor: Kosidowski Zenon
Tytuł: Opowieści bibilijne
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1963
jawny brak wiary nie mógł ujść wodzowi bezkarnie: Sisera, wódz kananejski, miał zginąć nie z jego ręki, lecz z ręki słabej niewiasty.
Na zew prorokini nie wszystkie plemiona odpowiedziały. Mimo to zebrało się dziesięć tysięcy wojowników, źle uzbrojonych, ale gotowych na wszystko. Obecność "matki Izraela'', jak nazywano Deborę, wywołała nieopisany entuzjazm. Armia izraelska ustawiła się na stoku góry Tabor. W dolinie Jezreel pokazała się tymczasem armia kananejska pod wodzą Sisery. Wyprzedzało ją dziewięćset wozów bojowych. Opancerzone blachami rydwany były tym groźniejsze, że miały po bokach ostre kosy, które w ataku podcinały jak zboże nieprzyjacielską piechotę.
Izraelitom dopisało jednak szczęście. Długotrwałe deszcze
jawny brak wiary nie mógł ujść wodzowi bezkarnie: Sisera, wódz kananejski, miał zginąć nie z jego ręki, lecz z ręki słabej niewiasty.<br>Na zew prorokini nie wszystkie plemiona odpowiedziały. Mimo to zebrało się dziesięć tysięcy wojowników, źle uzbrojonych, ale gotowych na wszystko. Obecność "matki Izraela'', jak nazywano Deborę, wywołała nieopisany entuzjazm. Armia izraelska ustawiła się na stoku góry Tabor. W dolinie Jezreel pokazała się tymczasem armia kananejska pod wodzą Sisery. Wyprzedzało ją dziewięćset wozów bojowych. Opancerzone blachami rydwany były tym groźniejsze, że miały po bokach ostre kosy, które w ataku podcinały jak zboże nieprzyjacielską piechotę.<br>Izraelitom dopisało jednak szczęście. Długotrwałe deszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego