Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prosto, dlaczego ludzie jej nie rozumieją i brną w to, co pan nazywa korporacyjnym totalitaryzmem?

Bo nasze demokracje są bardzo ograniczone. Dopóki istnieje skoncentrowana prywatna władza gospodarcza, demokracja będzie "cieniem władzy biznesu nad społeczeństwem" - tak pisał John Dewey, który nie jest żadnym anarchistą ani antyglobalistą, tylko czołowym filozofem społecznym amerykańskiego establishmentu. W takiej sytuacji polityka staje się żartem, a demokracja jest głównie grą pozorów.

Gdyby tak rzeczywiście było, to sytuacja byłaby beznadziejna. Ma pan wizję tego, co nas dalej czeka?

Ja nie zajmuję się przewidywaniem przyszłości.

Ale jakoś musi pan ją sobie wyobrażać. Richard Rorty uważa na przykład, że zanim powstanie
prosto, dlaczego ludzie jej nie rozumieją i brną w to, co pan nazywa korporacyjnym totalitaryzmem? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who6&gt;Bo nasze demokracje są bardzo ograniczone. Dopóki istnieje skoncentrowana prywatna władza gospodarcza, demokracja będzie "cieniem władzy biznesu nad społeczeństwem" - tak pisał John Dewey, który nie jest żadnym anarchistą ani antyglobalistą, tylko czołowym filozofem społecznym amerykańskiego establishmentu. W takiej sytuacji polityka staje się żartem, a demokracja jest głównie grą pozorów. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;Gdyby tak rzeczywiście było, to sytuacja byłaby beznadziejna. Ma pan wizję tego, co nas dalej czeka? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who6&gt;Ja nie zajmuję się przewidywaniem przyszłości.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who5&gt;Ale jakoś musi pan ją sobie wyobrażać. Richard Rorty uważa na przykład, że zanim powstanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego