Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
W ciągu ostatnich 10 lat potroiliśmy liczbę słuchaczy i nie jest to zasługa polityków, ale piękny objaw uznania przez społeczeństwo wiedzy za wielką wartość. Tego sygnału politycy nie zrozumieli, gdyż nakłady na szkolnictwo wyższe realnie maleją. Tym samym tracimy nie tylko potencjalnych studentów, ale obserwujemy także bardzo niebezpieczne zjawisko erozji etosu uczonego, a więc przekonania, że powołaniem uczonego nie jest poszukiwanie kolejnej pracy, by przeżyć, ale poszukiwanie prawdy i przekazywanie jej innym. Doprawdy nie mogę zrozumieć, że politycy wszystkich kolejnych ekip od 10 lat mają zawsze ważniejsze sprawy niż ustanowienie rzeczywistego priorytetu dla nauki. Jeszcze kilka lat takiego stanu, a polscy
W ciągu ostatnich 10 lat potroiliśmy liczbę słuchaczy i nie jest to zasługa polityków, ale piękny objaw uznania przez społeczeństwo wiedzy za wielką wartość. Tego sygnału politycy nie zrozumieli, gdyż nakłady na szkolnictwo wyższe realnie maleją. Tym samym tracimy nie tylko potencjalnych studentów, ale obserwujemy także bardzo niebezpieczne zjawisko erozji etosu uczonego, a więc przekonania, że powołaniem uczonego nie jest poszukiwanie kolejnej pracy, by przeżyć, ale poszukiwanie prawdy i przekazywanie jej innym. Doprawdy nie mogę zrozumieć, że politycy wszystkich kolejnych ekip od 10 lat mają zawsze ważniejsze sprawy niż ustanowienie rzeczywistego priorytetu dla nauki. Jeszcze kilka lat takiego stanu, a polscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego