to jest prawda i jeżeli Widmar nic o tym nie wie, to znaczy, że ona zdradzała go już będąc jego żoną. Obliczyłam to na palcach.''<br>Gdy wieczorem Widmar przypomniał sobie o tym ustępie, wyjął papierośnicę i ni stąd, ni zowąd zapytał chirurga Tamtena:<br>- Czy pan nie uważa, panie doktorze, że etyka lekarska bardzo się różni od normalnych poglądów na moralność?<br>Z przyjemnością stwierdził, że chirurg był tym pytaniem wyraźnie zaskoczony. Nie zauważył jednak, jak na nie zareagowała żona, gdyż wówczas właśnie dotknęła jego kolana, a on na chwilę zapomniał o wszystkim .<br><page nr=41><br> Uprzytomnił sobie teraz, że ta pieszczota mogła być zwyczajną kalkulacją