Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 05.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
test jako średnio trudny. Znakomita większość gimnazjalistów nie powinna mieć problemów z jego rozwiązaniem. Znalazło się w nim rzeczywiście mnóstwo zadań na myślenie. Zaskoczony jednak jestem tym, że były i takie, które za bardzo dotyczyły szczegółów. Problemy mogły sprawiać uczniom bardzo szczegółowe pytania z biologii. Trzeba było np. opisać rozmnażanie eugleny. Jeżeli ktoś nie ma biologicznych zainteresowań, to mógł mieć kłopoty. Podobnie było z geografią. Poza tym pytanie 14 z pogranicza geografii i fizyki zdecydowanie wykraczało poza program gimnazjum. Dotyczyło konkretnie termodynamiki, a tego w ogóle nie ma w programie. Proste były zadania z fizyki. Jeżeli natomiast chodzi o chemię, to
test jako średnio trudny. Znakomita większość gimnazjalistów nie powinna mieć problemów z jego rozwiązaniem. Znalazło się w nim rzeczywiście mnóstwo zadań na myślenie. Zaskoczony jednak jestem tym, że były i takie, które za bardzo dotyczyły szczegółów. Problemy mogły sprawiać uczniom bardzo szczegółowe pytania z biologii. Trzeba było np. opisać rozmnażanie eugleny. Jeżeli ktoś nie ma biologicznych zainteresowań, to mógł mieć kłopoty. Podobnie było z geografią. Poza tym pytanie 14 z pogranicza geografii i fizyki zdecydowanie wykraczało poza program gimnazjum. Dotyczyło konkretnie termodynamiki, a tego w ogóle nie ma w programie. Proste były zadania z fizyki. Jeżeli natomiast chodzi o chemię, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego